"Według szacunków ekspertów w Polsce co sekundę ginie aż 105 pszczół."
Póki co nie wyjaśniono dlaczego.
Aby wyrazić poparcie dla ginącej przyrody udałem się na odnośną imprezę.
Nie bez znaczenia był fakt, iż obiecano, że Maja będzie w Ogrodzie.
- I to na żywo!
W chwilę po spóźnieniu miny nam się wydłużyły.
Okazało się, że Główny Magnes już był i sobie poszedł.
Ze swojej strony jednak jestem zadowolony.
- Chyba widać dlaczego!
Aby nie było, że jest nazbyt egzotycznie to dorzucam coś z naszego podwórka.
- Mnie jednak proszę nie pytać co to za ptaszę.
Od używania tak specjalistycznych określeń jest ktoś zupełnie inny.
- Dajmy Mu głos!
* * *
Czy aby wszyscy na pewno wiedzą, że w Toruniu już kończy się SkyWay!?
- W odróżnieniu od poprzedniego roku daje się go nieco oglądać!
piątek, 24 sierpnia 2012
"Toruń przyjacielem pszczół" (982)
Autor: Obserwator Toruński o 05:19
Etykiety: graffiti, Maja Popielarska, Ogród zoobotaniczny w Toruniu
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
Widzę, że zapomniał Pan o naszym miejskim wróbelku :) Na zdjęciu samiczka, a odwrócony kuprem raczej samiec :)
Pozdrawiam, Olek
> Widzę, że zapomniał Pan (...)
Nic nie zostało zapomniane!
To tylko specyficzny talent do niedostrzegania
rzeczy i spraw oczywistych dla innych.
Dobre samopoczucie podtrzymuje mi przypuszczenie,
że może właśnie dzięki temu że moja optyka skierowana
jest w inne rejony udaje mi się dojrzeć sprawy dla
innych nieoczywiste :-)
Prześlij komentarz