No trafię, trafię kiedyś tam!
Na pewno.
Nie ma innej rady: w końcu to jest przecież jedno z najciekawszych miejsc w Toruniu!
PS. Proszę nie wprawiać mnie w zakłopotanie czy znam pana hrabiego
Franciszka Andrzeja Bobolę S. Bibersztajna.
- Oczywiście, że znam!
poniedziałek, 19 grudnia 2011
Cafe "Draże" (766)
Autor: Obserwator Toruński o 05:16
Etykiety: Cafe "Draże"
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz