Kręciłem się wokół Rezerwatu i nagle piknięcie w komórce.
Rzut oka na ekranik i... nieco mnie zatkało!
1o metrów dalej (słownie dziesięć metrów) znowu piknięcie.
Ponowne spojrzenie na ekranik i oddycham z ulgą.
Na szczęście znowu jesteśmy w Unii!
- I niech już tak zostanie.
poniedziałek, 16 maja 2011
Rezerwat (584)
Autor: Obserwator Toruński o 05:35
Etykiety: Białowieża, Rezerwat Pokazowy Żubrów
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
a czy to bylo pikniecie w rytmie np czacza?
(k.)
Zapytany zrobił osłupiałą minę i nie wiedząc co odpowiedzieć bąknął coś mniej więcej tak: "A kto by tam dziś pamiętał o Marii Koterbskiej! Mimo, że to był jeden z najpiękniejszych polskich głosów w historii fonografii. Dziś jest stracony na zawsze, pamiętany przez nielicznych. U nas była Kimś Wielkim, a we Francji... . Znikła, zginęła i przepadła w wielkim świecie, który nie docenił jej wielkości. Dobrze, że chociaż jej syn spisał Jej wspomnienia. - I pomyśleć, że w tym roku będzie miała 86 lat!
Prześlij komentarz