Na te podmokłe łąki to proszę pana gdzie?!
- A za tym domem z aniołem, w prawo!
Rolnik patrzył na gościa z aparatem.
A co pan fotografuje?!
No wie pan: przyroda, ptaszki, zwierzaki i takie tam.
Aha!
Zające ganiały się jak szalone ledwie zwracając uwagę na intruza.
Jeden nawet zatrzymał się w pędzie i chwilę spokojnie popatrzył.
Górą przeleciał żuraw.
Cisza i spokój udzieliły się także koziołkowi.
Już wracać czas... .
Szkoda.
sobota, 21 maja 2011
Niezwykła łąka (589)
Autor: Obserwator Toruński o 05:37
Etykiety: bagna, drewniany anioł, koziołek, torfowiska, zające, żuraw
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz