Strony

czwartek, 6 sierpnia 2020

Północna Droga Jakubowa - Dzień 08_ŚWIĘTA LIPKA - OLSZTYN_81 km (2167)

Po wczorajszym zdarzeniu z księdzem proboszczem który jak dziecku tłumaczył mi a ja ze zmęczenia nic nie zrozumiałem (jak dojść do “Domu Pielgrzyma”) twardo postanowiliśmy że trzeba sobie nieco z tempa odpuścić. ...ale się nie dało!

Zaplanowany późniejszy wyjazd związany miał być z koncertem organowym. Ten jednak się nie odbył gdyż za mało było chętnych…. .

Jako rekompensatę przyznano sobie prawo do bliższego przyjrzenia się świętolipskiemu Sanktuarium.




Reszel - to miasteczko z uwagi na mnogość zabytków i historię która wychodzi z każdego kąta i kłębi się na każdym kroku zasługuje na szczególną uwagę.







Tuż po wyjeździe z Reszla zobaczono obrazek pokazujący jak nie rozkwitają tutejsze regiony... .

Lutry - kościół pw. św. Marii Magdaleny założony został przez wójta wsi Henryka Lutra. Obecny jego neogotycki kształt jest skutkiem odbudowy po spaleniu się w 1550r.

Przykościelna tablica i kamień potwierdzają wielowiekowy związek tej parafii ze Szlakiem Jakubowym.

Przez Jeziorany przemknęliśmy ledwie je zauważając przez cichość tego miasteczka... .

Za to w Barczewie powtórzyła się historia z Reszla! Rzeczy i spraw interesujących do utrwalenia zauważano tak dużo, że aż nie wiadomo było za co by tu obiektyw zaczepić!






Z rzeczy i spraw (przecież nie najważniejszych) które mnie w Barczewie zaskoczyły to dziwny ażurowy parawan znajdujący się w kościele.

Ciekawe, czy ktoś wie czym jest / był ten mocno dekoracyjny barokowo element wyposażenia kościelnego? Czyżby to była niekompletna pozostałość po niegdysiejszym lektorium? (Historyk sztuki pilnie potrzebny!)

Prawdziwie zachwycił mnie "Hymn Warmiński" o istnieniu którego dopiero teraz się dowiedziałem. Jest to zresztą oficjalny hymn Olsztyna, do którego dzisiaj zmierzamy.

W ogóle to Barczewo zachwyciło mnie swoją atmosferą! Rzeczka płynąca przez miasteczko wyraźnie przydaje mu uroku.

Jeśli chciałbym (a chcę!) kiedyś tu przyjechać to obowiązkowo na pobyt w Barczewie trzeba przeznaczyć naprawdę więcej czasu... .

Niewątpliwie na charakter miasta wpływają materialne pozostałości naszych braci starszych w wierze...

...oraz osobliwe poczucie humoru barczewian!


Wielkomiejski Olsztyn zrobił na nas wrażenie swoją stołecznością dla regionu.

Greko-katolicka cerkiew przypomniała o Akcji "Wisła", jej przyczynach (sic!) i przebiegu... .

Kościół Parafii Archikatedralnej w Olsztynie.




Tu znaleźliśmy schronienie. Mieliśmy wszystko co tylko było potrzebne.

Przestrzeń do odpoczynku, prysznic dostęp do prądu i kuchni... . W takich momentach okazuje się jak mało (a jednocześnie jak dużo!) pielgrzymowi potrzebne jest do szczęścia... .

Pobyt tutaj odebrałem jako najprawdziwszy luksus nie tylko materialny, ale i duchowy.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz