Camino de Santiago czyli Droga św. Jakuba. Każdy o niej słyszał, niektórzy ją przemierzyli, jeszcze inni się do tego pielgrzymowania przymierzają. Camino na rowerze?! Tak, to też jest temat!
Z naszego toruńskiego okna to są jakby trzy stopnie.
- Kujawsko - Pomorska Droga św. Jakuba,
- Camino Polaco (ogólnopolska) i wreszcie ta najdłuższa:
- Santiago de Compostela.
- Kujawsko - Pomorska Droga św. Jakuba,
- Camino Polaco (ogólnopolska) i wreszcie ta najdłuższa:
- Santiago de Compostela.
Zawiadomień o Wydarzeniu i opisów po Nim w mediach było i jest sporo. Wystarczy wpisać odpowiednie hasło.
Z mojej perspektywy wyglądało to skromnie. Wobec dwudniowego morza wykładów, prelekcji, paneli, pokazów i prezentacji z przyczyn ode mnie niezależnych udało mi się skorzystać tylko częściowo i to w mikrym zakresie.
W pamięci zostało mi trochę interesujących danych statystycznych na temat pielgrzymowania:
- 94% pokonało Camino Polaco pieszo, 6% na rowerze.
- w naszym regionie pielgrzymi zaczynają od Torunia, Brodnicy i N.Miasta Lubawskiego
- 27% idzie samotnie, 18% z jedną osobą, a 54% z kilkoma osobami
- najczęściej korzysta się z hosteli, kwater prywatnych, agroturystyki, przy parafiach, w namiotach
- najbardziej wpływowe witryny internetowe to: Facebook, Instagram, Twitter, Caminodesantiago, Seminarium Pelplin, Camino de Santiago-Polska, Caminodelavida, Wydział Teologiczny UMK i wiele, wiele innych.
- 94% pokonało Camino Polaco pieszo, 6% na rowerze.
- w naszym regionie pielgrzymi zaczynają od Torunia, Brodnicy i N.Miasta Lubawskiego
- 27% idzie samotnie, 18% z jedną osobą, a 54% z kilkoma osobami
- najczęściej korzysta się z hosteli, kwater prywatnych, agroturystyki, przy parafiach, w namiotach
- najbardziej wpływowe witryny internetowe to: Facebook, Instagram, Twitter, Caminodesantiago, Seminarium Pelplin, Camino de Santiago-Polska, Caminodelavida, Wydział Teologiczny UMK i wiele, wiele innych.
Warto wiedzieć, że są aplikacje dla pielgrzymów, a nawet gra komputerowa na temat Camino!
...a były jeszcze targi z kilkudziesięcioma stoiskami! Księgarnie, wydawnictwa, producenci i dystrybutorzy. A każdy pokazywał i dzielił się tym co miał. Oprócz książek, albumów i map można było także otrzymać Paszport Pielgrzyma czy nabyć stosowną muszlę.
Niemniej jednak najważniejsze kontakty nawiązano. W minimalnym zakresie, ale jednak! To nic, że na razie to trwało nie dłużej niż serdeczny uścisk dłoni. W swoim czasie - jak tylko zaczną się możliwości - wróci się do tematu.
- Na pewno!
- Na pewno!