Snując się po zakamarkach Zalipia próbowaliśmy nieudolnie odnaleźć zagrodę Tej Od Której Malowanie Się Zaczęło czyli Felicji Curyłowej.
Ostatecznie do Jej zagrody (Oddział Muzeum Okręgowego w Tarnowie) nie udało nam się dotrzeć.
Niemniej jednak po drodze do drugiego punktu zwrotnego w Zalipiu było i tak co oglądać a dokumentować dla potomności.
Koniec końców - wcześniej wyposażeni w wiedzę, że kościół zalipański zamykany jest o zmroku - w dosłownie ostatniej chwili zdążyliśmy doń.