No za co?
...ale dlaczego?!
Co zrobiliśmy nie tak?
Co zrobiliśmy nie tak?
PS. Za jaką karę?!
* * *
Niedawno kupowałem śledzie. Pani Halinka - przemiła, perfekcyjna sprzedawczyni z osiedlowego sklepiku - po zobaczeniu, że włożyła do foliówki więcej niż pół kilo (a było onych matijasów aż 8 deko więcej!) uprzejmie była zapytała się:
- Może być więcej czy mam odgryźć aby było równo?
* * *
Niedawno kupowałem śledzie. Pani Halinka - przemiła, perfekcyjna sprzedawczyni z osiedlowego sklepiku - po zobaczeniu, że włożyła do foliówki więcej niż pół kilo (a było onych matijasów aż 8 deko więcej!) uprzejmie była zapytała się:
- Może być więcej czy mam odgryźć aby było równo?