Temat komuny co raz to jednym okiem zahaczam w
tym, innym
lub jeszcze
inszym kontekście.
Miniony czas Wielkanocny świąteczny sprzyjał reminiscencjom tym bardziej, że zagraliśmy rodzinnie w grę planszową
"Kolejka".
Zabawy było sporo, śmiechu i wspomnień także. Gorzkich niekiedy.
Młodej generacji cierpliwie tłumaczono kim był
spekulant, jak zdobywano
meblościankę i co oznaczał zwrot PAN TU NIE STAŁ i jakie tego zwrotu były konsekwencje.
Nie będę się chwalił kto wygrał tą rozgrywkę!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz