niedziela, 11 marca 2018

Aleksandra Bacińska czyli poezja szyta na miarę (1947)

Kiedy tylko Internet nas zawiadomił, że bydgoszczanin Leonard Luther (wespół z Pawłem Tomaszewskim) odtwarzać będzie wiersze Oli Bacińskiej (jak zwykła była się sama przedstawiać) decyzja stała się natychmiastowa: jedziemy!

Tylko dlaczego akurat tam, w -  pobliskim Toruniowi - Czernikowie ten koncert ma być?! Rzut oka na plakat i już wiadomo: Leonardo z Leonardem tam się spotkać mają. To właśnie w hotelu "Da Vinci" klubowy koncert poświęcony twórczości Oli Bacińskiej mający się tam odbyć zapowiadano.

Szybki przegląd wiedzy moich przyjaciół i znajomych uświadomił mi, że wielu z nich po prostu nie zetknęła się z Jej twórczością. W związku z tym nie znając się na wierszach, chętnie się wypowiadam!

Zeznając co wiem i czuję oraz co zachwyca mnie w Jej pisaniu piszę bezwstydnie skrótowo tak. W Jej wierszach rozchodzi się o niezwykłą wrażliwość poetycką, sprawność warsztatową i umiejętność budowania klimatu równającą do najlepszych: Mistrza Wojciecha, Agnieszki Osieckiej, Grzegorz Turnaua czy Marka Grechuty. 
- Tak, to jest ten poziom!

Gdyby się odnieść do konkretów to można zauważyć trzy nurty w twórczości p. Aleksandry Bacińskiej.

Jadwiga Kuta i w jej wykonaniu "Zęby" to perełka zapowiadająca pierwszy poetycki ciąg myślowy, który na własny użytek nazwałbym interwencyjnym.

To jest ten rodzaj reportażu satyrycznego, który uprawiał Wojciech Młynarski. To pięknie i lekko wycyzelowane, błyskotliwe utwory kończące się zaskakującą  puentą. W tym nurcie mieści się szeroko znany: "Jestem taki samotny" - utwór którym Leonard Luther rozpoczął i zakończył 3 godzinny (sic!) koncert.

Drugi z nurtów w Jej twórczości to erotyki, ale jakie! Niejeden młodzieniaszek - a i starzec dostojny - spłoni raka od zmysłowości tych wierszy tak namacalnej, że... . Aby długo nie szukać, wiersz "Szara sukienka", jest pięknym przedstawicielem tego gatunku uprawianego przez p. Aleksandrę.

Jeżeli dla kogoś mają znaczenie tak różnorodne hasła jak: "Kraina Łagodności", "Piwnica Pod Baranami""Wolna Grupa Bukowina" uzupełnione o piosenkę turystyczną to w twórczości Aleksandry Bacińskiej można i ten bogaty nurt odnaleźć.
- Niektórzy nawet są skłonni dopatrywać się w nim głównego rysu jej twórczości. 

Przyzywając wyżej wymienione autorytety z branży poetyckiej ciągle mam wrażenie, że twórczość Aleksandry Bacińskiej nie jest jeszcze doceniana i że nie do wszystkich dotarła. Mimo, że nie tylko Leonard Luther śpiewa jej utwory, bo i Maryla Rodowicz, Seweryn Krajewski i Michał Bajor mają Jej wiersze w swoim repertuarze... .

Chociaż koncerty poświęcone tylko Jej twórczości odbywały się w  Londynie, Swindon i Bournemouth to Ona sama ciągle wydaje się być poetką nieznaną, która wciąż czeka na odkrycie przez szerszą publiczność. A przecież - oprócz kilku tomików czy audiobooka - jej wiersze można spotkać stale na co dzień i od święta TUTAJ.

Zapraszając do zapoznania się z jej twórczością informuję, że wyrazy zazdrości z tytułu pobytu na koncercie Jej poświęconym przyjmuję stale i zawsze pod znanym adresem.

Aby nie było, że chytrzę udostępniam fotograficznie to co z tego czasem po jazzowemu refleksyjnego czasem rockowo dynamicznego na koncercie Leonarda Luthera odczułem.

Nie ma z nami już Wojciecha Młynarskiego, który dla szerszej publiczności Ją odkrył, jest za to ALEKSANDRA BACIŃSKA.










Brak komentarzy:

Podziel się