piątek, 9 lutego 2018

Gdzieś w Polsce (1940)

Kowrózek ma trzy atrakcje. Pierwsza z nich to przystanek.

Druga to późnoklasycystyczny pałac, teraz mający wielu właścicieli poprzez rozdzielenie go na mieszkania.


Trzecia z atrakcji to dawny kościół (chyba) ewangelicki, o którym miejscowi uparcie mówią magazyn... . I nie dziwię się im, skoro nawet internety o nim wiedzą tyle co za uchem od śledzia.
- Może ktoś coś przybliży?!

(Michale, ratuj!)

Ta atrakcja (niestety) jest w stanie agonalnym, sądząc po braku stolarki i zawalającym się dachu.

Widać, że ten nieszczęsny obiekt żadnego właściciela nie ma. Przynajmniej takiego z prawdziwego zdarzenia.

Za parę lat - kiedy już dach do reszty się zawali - władze gminy rzewnie zapłaczą, że "obiekt wziął  się i zniszczył"... .
- Zabytku los nie jest bajką ani snem.



2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Gratuluję wyobraźni. Dawny magazyn zboża w niczym nie przypomina kościoła, no może za wyjątkiem miejsca na dzwon na szczęście dachu, który oznajmiał że nadszedł czas na przerwę lub na koniec pracy. Taki sam w ubiegłym roku odrestaurowano w pobliskim Kowrozie. Pozdrawiam

Obserwator Toruński pisze...

> Gratuluję wyobraźni.
Dziękuję! Ano onaż dopisuje :-)

W tym momencie dopomógł jej też brak dostępu do obiektu. Nie bardzo miałem z kim porozmawiać a lokalne psy nie pozwalały czuć się na tyle bezpiecznie by bliżej podejść do obiektu oddalając się od auta.

O takim samym w Kowrozie będzie jutro!
- Dzięki za info.

Podziel się