Strony

niedziela, 28 stycznia 2018

Jakub Różalski - HOŁD 2/2 (1939)

Dzisiejszej nocy Książę znowu oprowadzał mnie po swoich Światach. I słyszeliśmy śpiewne nawoływanie wieśniaczki zaganiającej czym prędzej owce do domu, gdy dudniąc i brzęcząc Złe nadchodziło... .

Słyszałem skrzyp furtki gdy Lubomir wychodził ze stodoły i widziałem wszystko to co było potem! Jak charkotliwy śmiech wilkołaków uradowanych, że on sam jest, że jeden tylko naprzeciw nim wyszedł przytłumiony został pracowitym świstem siekiery. Widziałem to ich zdziwienie gdy błysk żelaza kolejno wzrok im - jednego po drugim - gasił.... . I ta parująca krew na śniegu!

Nie jestem w stanie opisać Ci wszystkiego co przeżyliśmy tej nocy! Wódka była naprawdę mocna gdy Bukano rozlewał ją do zatłuszczonych słoików. I sam już nie wiem co bardziej uderzyło nam do głowy: piżmowy zapach tej co tańczyła na piasku, iskry strzelające z ogniska czy zadziwiony krzyk dzieciaków na widok nadpływającego monstrum... .

Wybacz, ale nie mam możliwości opisać Ci wszystkiego co zdarzyło się także i tej nocy. Każdy TO musi dotknąć, powąchać, usłyszeć, odczuć i zobaczyć własnymi oczami.

PS. Wiedz, że jest mi prawdziwie przykro jeśli oglądasz TE obrazy na małym ekraniku.... . 











sobota, 27 stycznia 2018

Jakub Różalski - HOŁD 1/2 (1938)

Wszystko zaczęło się od tego obrazu, który skojarzył mi się z tamtym! Zagraniczny kolega zafascynowany Polską przysłał mi był to zdjęcie pytając się: Czy znam tego Artystę... .

Oczywiście, że znam! Jakże by nie - przeca  - wszyscy go znamy!

On przecież jest fantastycznym od powstańców styczniowych malarzem znanym,  Wajdą obrazów nieruchomych, on - dla nas maluczkich - Malczewskim i Chełmońskim jednocześnie, Matejką współczesnym wojny polsko - bolszewickiej On ci nam jest!

Wszyscy, no (prawie) wszyscy Go znamy! A taki na ten przykład Juliusz Verne czy nasz Stefan Grabiński (ten od "Demona ruchu") za nadwornego ilustratora i malarza swych dzieł z łatwością (jak by się dał!) mógłby na Świecie uchodzić.

... o J.R.R.Tolkienie nie wspominając!

Onże nasz JAKUB słowiańszczyznę nam szczegółowo wykłada dramatycznie pokazując jak ogólnie było naprawdę... .

A przerażający i drapieżny ci On jak sam Zbigniew Beksiński.

I stało się tak, że od pamiętnego czasu chodzę razem z Nim po rozmokłych polach bitew tragicznych / bitew zwycięskich, wieśniaków i maszyny prosto z baśni steampunkowej podglądając ... .

...i od tamtego to właśnie czasu - jak duch niewidzialny jaki - stoję za plecami córki młynarza.

I od dziś - Drogi Obserwatorze - i Ty stoisz obok mnie.





poniedziałek, 22 stycznia 2018

Sen nocy zimowej (1937)

Uprzejmie informuje się OZ (Osoby Zainteresowane), że jest przerwa.

Pod śniegiem "nanicochoty" zalegam dokładnie przysypany, w sen zimowy zapadłem i ogólnie zmrożony jestem.

A wszystko to w oczekiwaniu na wiosnę, która oby jak najszybciej przyszła.

...chociaż ta zima też potrafi cieszyć!







wtorek, 16 stycznia 2018

OLENDER (1936)

Lubię tutaj bywać i pływać! A pojawiam się tu ostatnio nawet i trzy razy w tygodniu. Dziewczyny w recepcji sympatyczne, ratownicy Starszemu Panu mówią dzień dobry (no i co najważniejsze!) jest luz i tłoku brak!

Kiedy rankiem się pojawiam zawsze się jakoś znajduje jeden tor wolny na którym można sobie spokojnie wodę mącić.

No i jest jeszcze jeden bonus! Po wodnych harcach (zwykle robię normę czyli 50 torów/h) niekiedy można sobie pojechać w nadwiślańskie plenery zdjęcia robić.
- Skoro tyle drogi się zrobiło... .

...i pięknie jest a w zdrowym ciele coraz bardziej rozgaszcza się zdrowy duch.
- No i o to chodzi!

PS. Ponoć jest tu jeszcze cały szereg innych atrakcyj, ale jak na razie to jeszcze nawet do "Strzelnicy" nie dotarłem. A jest tu takie miejsce.
...ale może kiedyś?!



poniedziałek, 15 stycznia 2018

Po drugiej stronie Rzeki 2/2 (1935)

(...) A było tak: snułem się po okolicy wyczuwając niezwykłość chwili.

I tylko zdecydować się było trudno; chlupnąć najpierw w "Olendrowe" wody czy też - w uznaniu wyjątkowości momentu - utrwalać tenże... .

Jak to jutro będzie widać udało się połączyć obydwie opcje :-)