Z tego co zapamiętałem to winnica została zbudowana od podstaw 7 lat temu. Na surowym korzeniu, co oznacza, ze przedtem tu było pole. Gołe pole.
Zważywszy na to, że siedlisko leży w obszarze Nadwiślańskiego Parku Krajobrazowego wymagało to wielu uzgodnień i... . jak widać efekt jest niezły!
Cieszy ten szacunek dla przeszłości - główna chata jest z podcieniami.
Zobaczywszy dowcipny - a przecież naturalny dla winnicy - sposób na ozdobienie / ocieplenie drzwi uśmiechnąłem się.
Tak, to jest drugie życie korków czyli drugie życie przedmiotów w nowej funkcji.
Tak, to jest drugie życie korków czyli drugie życie przedmiotów w nowej funkcji.
Pokazuję winnicę starannie omijając jeden niezwykle ważny temat: panoramiczne miejsce. Pogoda była niespecjalna, stąd nawet nie przymierzałem się do utrwalenia tego niezwykłego widoku.
Warto by tam kiedyś pojechać i przymierzyć się do porządnego sfotografowania tej panoramy widzianej z murawy winiarni.
Warto by tam kiedyś pojechać i przymierzyć się do porządnego sfotografowania tej panoramy widzianej z murawy winiarni.
Nie ma w tym żadnej przesady: jest to jeden z najpiękniejszych widoków w moim życiu. Stojąc na wysokiej skarpie ma się otwarty widok na wiele kilometrów Doliny Wisły... .
I jest to widok zapierający dech w piersiach!
Pisze do Was te słowa członek plemienia Lakersów, (czyli Jezioranin) za górskimi widokami specjalnie nieprzepadający.
- Raz już byłem na Śnieżce i to mi wystarczy.
- Raz już byłem na Śnieżce i to mi wystarczy.
2 komentarze:
Za tydzień planuję zawieźć tam Francuzów. Na degustację. Zobaczymy:)
No to jesteś odważna!
- Wszak Ci wspomniani swoje o winach wiedzą :-)
Prześlij komentarz