Jeżeli natura ciągnie wilka do lasu, to co zawlokło mnie w kierunku
znanego jeziora?! Zawodnie licząc, że lawendowe szczęście czyhać
tam na mnie będzie stale i zawsze srodze się zawiodłem!
...ale choć lawendy tym razem nie było wróciłem z porannej wyprawy
uśmiechnięty czegoś i wewnętrznie rozpogodzony.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz