sobota, 24 września 2016
Maja Kleszcz i Wojtek Krzak (1680)
Wczoraj pokazana wystawa to był jej finisaż. Połączony został
z koncertem artystów: MAJA KLESZCZ i WOJTEK KRZAK.
Jeśli ktoś nie wie kim ONA jest to proszę się z tym nie zdradzać.
- Po prostu nie wypada.
Było czule, romantycznie i (naprawdę!) na najwyższym poziomie!
- Spotkanie z dojrzałymi artystami, którzy świetnie sobie radzą
w występach na żywo to przyjemność, która nie zdarza się zbyt często.
Jeżeli muzyka, sposób jej wykonania wywołują dobre myśli,
jeśli wzruszają to czegóż jeszcze można chcieć?
- Można chcieć więcej takiej muzyki!
...lub jeszcze więcej.
Autor: Obserwator Toruński o 05:31
Etykiety: CSW, finisaż, incarNations, Jerzy Duda-Gracz, Maja Kleszcz, obrazy, Wojtek Krzak
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz