Odnoszę wrażenie, że czas szalonych wypraw rowerowych
(np. do Chełmna) to już mam za sobą. Niemniej jednak
ciągnie mnie w kierunku dwóch kółek, aby chociaż trochę nimi
pokręcić.
No i wtedy rower serwisować w znajomym warsztacie trzeba.
A niezmiennie robię to w BIO BIKE, u Pana Marka. Polecając
ten sklep i serwis pokazuję dziś jego produkt specjalny: FAT BIKE.
Jeździ się tym wynalazkiem wszędzie tam gdzie normalnym
rowerem przejechać się nie da: po plaży lub błotach, po gałęziach
lub piaskach, po śniegu i po wszystkim innym gdzie pomóc może
szeroka opona. Bardzo szeroka.
Ponoć przełożenia są tak dobrane, że cyklista daje radę!
- Swobodnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz