sobota, 9 lipca 2016

Co ma piernik do NATO 1/2 (1641)






















A ma, a ma! Impreza była w Toruniu. A dokładnie to na
poligonie toruńskim. A jeszcze dokładniej na otulinie
poligonu toruńskiego, tuż na obrzeżach miasta.

Dowód na pokazanie piernikowości wydarzenia zostanie
pokazany jutro. Dzisiaj armia, armia i jeszcze raz wojsko.
- Wojsko Polskie.

Temat mnie zainteresował, nie dlatego, że nagle zostałem
militarystą chociaż za gościa z pacyfką to też się nigdy nie
przebierałem.
- Po prostu fotografowalne wydarzenie to było.

No i ma się zakodowane jeszcze z czasów komuny (stary
jestem!)
że wszystko co z wojskiem związane to tajne przez
poufne. A dzisiaj?! W dobie komórek, internetów i innych
takich tam pojęcie tajemnicy wojskowej wyewoluowało do
niedostępnego mi poziomu... .

Nic więc dziwnego, że temat skusił i pasłem się widokiem tych
wszystkich armat, czołgów i innych tam karabinów.






















Na początek zaczynam przekornie od sprzętu rosyjskiego nadal
jeszcze używanego w WP. Okazuje się, że tenże ciągle w naszej
armii jest - niczym towarzysz Lenin - wiecznie żywy.



Głosem cywila a po żołniersku mówiąc: tak łatwo od Wielkiego
Brata odczepić się nie można.




...ale można!























Cokolwiek jednak o tym odczepianiu by nie powiedzieć jest parę
twardych faktów, że zadanie to stopniowo udaje się.
- Saperom także.






















Osobom  umundurowanym - from the mountain! - dziękuję
za zrozumienie, iż mogłem dopuścić się nieścisłości. Otóż dopiero
jutro będą pokazywane historyczne cuda jakie towarzyszyły temuż
wojskowemu wydarzeniu.



Także siły wspierające armię jutro pokazywanymi będą. W tym Policja
Państwowa, takaż Straż Pożarna oraz sprzęt i wyposażenie historyczne.

Więc jeśli już dziś na ekranie pokaże się Wam coś historycznego to...
no to wiadomo co!
- O odpuszczenie proszę.






















Brak komentarzy:

Podziel się