TAK, to prawda: rozpoczęła się bezlitosna walka.
Chodzi oczywiście o kieszeń klienta. Jeszcze miesiąc
z kawałkiem do Wydarzenia a oni... już!
Jeszcze bardziej pazerniej niż kandydaci do władz,
bezwzględniej i bezpardonowo mocniej. I wszystkie
bronie zostaną uruchomione by kusić nas i wabić.
W roli słodyczowego agresora występuje pewna firma.
z bardzo słodką bożonarodzeniową ofertą.Ponieważ
jednak nie zajmuję się reklamą proszę sobie samemu
sprawdzić gdzie to jest. Sklep znajduje się na Szerokiej
po prawej stronie jak się idzie od Kopernika.
PS. W pobliżu znalazłem takie oto tajemnicze hieroglify.
- QuRcze, co to może być?!