Ano nic! Żaby dają czadu i mokro jest. Pewnie wszystkie bobry wystraszyliśmy ;-)
Spoko, bo mgle i tak nie dacie rady.
- Sama przyjdzie.
Posiedziałem na wieży popatrując w wieczornym zmierzchu
na odległe, nieosiągalne dla aparatu bociany, sarny i żurawie... .
Wracając kątem oka zarejestrowałem gwałtowny ruch!
Ciemny kształt plusnął z wielkim hałasem do wody.
Bóbr przestraszył się nie mniej ode mnie.
Przyrodniczo jest na tych "Górniańskich Łąkach".





