Uniwersytet w panice szukając kasy na opędzenie bieżących wydatków sprzedał Panu Marszałkowi
(temu od województwa a nie od książek!) Pałac Dąbskich. Budynek to o burzliwej historii,
trafnym do niedawnej chwili przeznaczeniu (Zakład Plastyki Multimedialnej) pięknie wyróżnia
się spośród toruńskich kamienic barokowo pyszną fasadą.
Obraza UMK na ten obiekt jest dla mnie wielce symboliczna. Oto przyszli artyści uczyli się
swego fachu w budynku nadzwyczaj pięknym i historią wielkich artystycznie poprzedników
przesiąkniętym. Już samo wejście wskazywało na to, że ucząc się nowoczesnych technik
artystycznych start zaczęty jest z wysokiego poziomu. No i genius loci oraz wynikające z niego
tak dalej.
Jednakże ten uniwersytecki wąż symbolizujący opiekę nad szczególnym miejscem samym
aktem sprzedaży przybrał postać węża w kieszeni Harpagona, co to skąpi sztuki Miastu.
Specjalnych wydarzeń kulturalnych związanych z tym miejscem jakoś nie pamiętam (mało
bywały w uniwersyteckich kręgach jestem) jednakże sama obecność studenckiej
młodzieży artystycznej to też jest wartość dla Ludzi z Miasta.
Jakich artystów będą lepić w ponowoczesnemu nudnej budowli o liniach i ścianach prostych
do bólu? Oderwanych od tego co było miejscem naturalnym, żyznym niewątpliwie dla wyobraźni
i po prostu niezwykłym (nawet patrząc z zewnątrz) miejscem?
Pomijając rozżaloną pamięć restauratorów i właścicieli pubów (bo im publiki ubyło)
dochodzi jeszcze jeden aspekt. UMK rozbudowując się na Bielanach eksmituje się
z życia miasta i zamyka się w swoich bielańskich posiadłościach. I na tym wszyscy tracą.
No i umarło jeszcze jedno żywe miejsce. Kolejny bank tam zasiądzie, czy też Panu
Marszałkowi uda się stworzyć coś co ożywiać umierającą nam staruszkę starówkę będzie?
Uwaga! Jeśli komuś się chce to proszę zrobić zdjęcie (a najlepiej fotografię!) temu
budynku. ...bo co jak co ale akurat ten obiekt doskonale pokazuje twórcze możliwości
fotograficzne człowieka trzymającego aparat w ręku.
Zrobić zdjęcie Pałacowi Dąbskich - ale takie które nie boli przy oglądaniu - oto jest
zadanie godne Mistrza! Nie pretendując do tej roli scenkę jeno pokazuję, ale można
pokazać coś więcej. - Zapraszam.