Ledwie wczoraj rozjęczałem się w sprawie nikłego zainteresowania ostatnią zagadką,
a już przyszło rozwiązanie. Pierwszą osobą która tego dokonała została pani Iza W. z Warszawy.
Dziękując Jej za udział w konkursie i bezbłędną odpowiedź utrzymuję jednak zagadkę przy życiu
pokazując górną część fasady (teraz już po wielokroć słynnej) kamienicy.
...bo i sam obiekt zasługuje na to!
Ulegając temuż zachwytowi sobie myślę, że skoro fasada tam tak pyszna, to co za: boazerie,
posadzki i sztukaterie muszą tam być!? Gdyby ktoś chciał abym mu posprzątał w tej kamienicy
piwnicę albo strych to zrobię to bezpłatnie, wspomagając się aparatem.
- Fotograficznym oczywiście!
Powyższa - być może nazbyt pochopna - obiecanka wyraźnie wskazuje na to, że dawno nie byłem
w jakimś kulturalnym przybytku. To może by do jakiegoś Muzeum?
.
piątek, 12 kwietnia 2013
Ledwie wczoraj (1196)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz