Poranny przegląd prasy przyniósł hiobową wieść:
WSZYSTKIE projekty opracowane przez Toruńską Agendę Kulturalną
odpadły ze starań o dofinansowanie z Ministerstwa".
"Największym przegranym jest Toruńska Agenda Kulturalna, która złożyła
wnioski niemal
we wszystkich resortowych konkursach. Eksperci niezwykle
nisko ocenili jej propozycje.
Sztandarową imprezą instytucji kierowanej
przez Krystiana Kubjaczyka jest festiwal światła Bella
Skyway, który w
sierpniu przyciąga na toruńską Starówkę dziesiątki tysięcy widzów. Nawet
to
przedsięwzięcie w ocenie ekspertów nie zasłużyło na dotację - co
więcej, inicjatywa zdobyła
zaledwie 31,80 pkt na 100 możliwych"
piątek, 8 marca 2013
W cholerycznym nastroju (1161)
A swoją drogą to wcale się nie dziwię Ministerstwu, że odrzuciło wniosek o dofinansowanie
festiwalu SKY WAY, który przy pomocy instytucji samorządowej jaką jest Toruńska Agenda
Kulturalna został sprywatyzowany przez lokalny biznesik przeciwko czemu był także
i mój głos.
* * *
Trzymając miarę nie traćmy z oczu rzeczy najważniejszej: WIOSNA przyszła!
Jeszcze w zielone gramy (chociaż zielonych listków brak!), dopiero cztery dzikie gęsi na własne
oczy widziano, ale Ona jest już faktem.
- Ładnie dokonanym.
Autor: Obserwator Toruński o 05:36
Etykiety: Gazeta Wyborcza, TAK, Toruńska Agenda Kulturalna, wiosna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz