Obrazkowa Kuchnia "Obserwatora" (OKO) serwuje dzisiaj danie specjalne: wiewiórki w krajobrazie naturalnym. Poleca się uwadze Obserwatorów ich wdzięk i zwinność,
lekkość oraz pewną przedwiosenną niefrasobliwość. - Zwierzęta owe swe gry i zabawy nadrzewne uprawiały na terenie nadwiślańskim.
To zupełny przypadek, że zdjęcia "nie wyszły". Wiewióry są doskonałymi modelkami. Potrafi taka poszaleć, poszaleć, a w chwilę potem zamrozi się taka jedna z drugą w nader wdzięcznej pozie. Co najczęściej daje się uchwycić. - Practice! Practice! Practice!
To już wiem, co się działo w głębi lądu, gdy ja leżałem nad brzegiem Wisły :)))
OdpowiedzUsuńTak było! - Czekam na relację znad Wisły.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, gratuluję uchwycenie "rudych" - ja kiedyś próbowałam i mi się nie udało. :(
OdpowiedzUsuńJedna próba się nie liczy!
OdpowiedzUsuńTo zupełny przypadek, że zdjęcia "nie wyszły". Wiewióry są doskonałymi modelkami.
Potrafi taka poszaleć, poszaleć, a w chwilę potem zamrozi się taka jedna z drugą w nader wdzięcznej pozie.
Co najczęściej daje się uchwycić.
- Practice! Practice! Practice!