Pogoda zrobiła się wiosenna i wraz z nią nastąpiła wielka ofensywa bobrów. Te dzikie zwierzęta
ze swoimi strasznymi zębami przystąpiły do swego niszczycielskiego dzieła. Nocami wychodzą ze swych
na wpół podwodnych jam i zębami wielkim jak łopaty saperskie tną niewinne nadwiślańskie drzewa
w sobie tylko wiadomych celach.
I nikt tego piłowania nie słyszy! I nikt tego nie widzi. Prawie nikt, bo na szczęście istnieje jeszcze
na świecie Ten który nie tylko patrzy i widzi, ale i fotografuje: sigisfoto. Onże nasz specjalny korespondent
poniżej daje szczegółowe świadectwa dzikości bobrzej natury w jej niszczycielskim dla drzew przejawie.
- Proszę się delektować!
PS. Gdyby ktoś sfotografował żywego, tegorocznego, bobra toruńskiego (z "Wikipedii" i innych regionów
zdjęcia się nie liczą!) wraz z koordynatami proszę go do nas przysłać. Pokażemy jednego z drugiem
niegodziwca, pokażemy!
Adres do redakcji "Obserwatora Toruńskiego" wiadomo gdzie się znajduje.
Miało się kiedyś zdjęcia dokumentacyjne bobrów... z Kępy Bazarowej. Najwidoczniej przyszedł czas oczyścić dyski :)
OdpowiedzUsuń> Najwidoczniej przyszedł czas oczyścić dyski :)
OdpowiedzUsuńWiosna to dobry moment. A przecież przyjdzie za chwilę!
Nieostre i generalnie do d..., bo gad mnie zaskoczył, ale dzisiejsze... https://fbcdn-sphotos-e-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn1/9370_495485147171769_2035205280_n.jpg
OdpowiedzUsuńNo i proszę! A jednak można go było straszliwca upolować. ... a jaki zakamuflowany! Gratulacje.
OdpowiedzUsuńZapomniałem zapytać: a w jakiej okolicy on zdybany został?
OdpowiedzUsuńNa wysokości Skarpy gad urzędował ;)
OdpowiedzUsuń