Nadal nie mogę wyjść ze zdumienia, że "jak to było możliwe"... .
Zaliczywszy siebie do ludzi starej daty poszedłem się rozerwać.
- Specjalnie wybrałem porę i czas gdy (zwykle gwarne miejsce) jeszcze było puste.
Czasami ludzie mnie męczą.
piątek, 11 stycznia 2013
Kręgle czy bowling? 1/2 (1122)
Autor: Obserwator Toruński o 05:21
Etykiety: kręgielnia, Plaza
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz