Zanurzony w podlaskie klimaty trafiłem Tam nieprzypadkowo.
- No skoro ścieżka przyrodnicza "Żebra Żubra" jest zamknięta to przecież możesz
fotografować ptaki na łąkach w Odrynkach. Tam też jest taki drewniany chodnik.
- I to długi.
Może mówiono, ale (pewnie) nie dosłyszałem dokąd ta droga prowadzi.
A prowadzi do Skitu.
- Dowiedziałem się o tym dopiero stojąc przed samą bramą.
Zamkniętą.
Jacyś turyści ze Śląska mamrotali, że nie można, nie można, bo już dzwonili
i oni na pewno wiedzą, że nie można. Pomyślałem, że skoro nie można to
na pewno wolno. - W końcu nie jestem tylko turystą, którego tylko płocha
ciekawość sprowadza.
Nie spiesząc się objechałem więc spory dosyć teren, by dotrzeć na miejsce.
Po drodze spotykani ludzie życzliwie pomagali. I tak mimo, że gość
- to jak swój - polnymi ścieżkami do tego niezwykłego miejsca dotarłem.
Ciąg dalszy jutro nastąpi.
niedziela, 9 września 2012
Skit w Odrynkach 1/2 (998)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz