Tuż za trzecią puszczańską wsią (Pogorzelce) a przed samą Białowieżą,
jest jeden z najbardziej interesujących szlaków w całej okolicy o wdzięcznej nazwie
"Żebra Żubra".
To kładka przyrodnicza prowadząca przez podmokłe tereny naszej polskiej
dżungli. Taki drewniany chodnik przez Puszczę długości paru kilometrów.
A co kawałek tablica informacyjna, że grąd, że żółwie, że strumyk / bagno
i ich rola.
Precyzyjnie mówiąc to ten drewniany szlak był tam kiedyś. Zapomniany przez
odpowiedzialne za niego Nadleśnictwo Białowieża został skutecznie zapuszczony
i zdewastowany przez - na jego miejscu - odradzającą się Puszczę.
Zachęcony drewnianą tablicą nie wszedłem na teren. Wszak zabronione, ale ciężko
było! Oślizłe zmurszałe deski, skasowane balustrady, zwalone drzewa w poprzek
ścieżki. Te ostatnie tak, że ani górą ani dołem nie można było przenieść roweru.
- Za dużo połamanych desek w tym chodniku było też... .
...ale sporo tablic informacyjnych się dość ładnie zachowało!
Z tym szlakiem jest jak z niektórymi lokalnymi drogami. Łatwiej postawić tablice
zdejmujące odpowiedzialność niż wziąć się za naprawę tego niezwykłego szlaku... .
Tylko proszę mi nie mówić o braku funduszy, bo przeklnę za oczywistą
nieprawdę a może "tylko" za nieudolność w pozyskiwaniu środków.
- Raz na zawsze!
poniedziałek, 3 września 2012
Połamane "Żebra Żubra" w Białowieży (992)
Autor: Obserwator Toruński o 05:37
Etykiety: Białowieża, Puszcza Białowieska, ścieżka przyrodnicza, Żebra Żubra
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
8 komentarzy:
Ooo kolejny "Szczekacz" wtyka nos w Białowieżę żyjąc sobie gdzieś tam w Toruniu - pewnie nawet podpisał petycję w poszerzenie Parku nie mając przy tym pojęcia jaką krzywdę czyni miejscowej ludności.
1. PROSZĘ NIE ZMIENIAĆ TEMATU. Jako miłośnik regionu zatroskałem się tylko nad upadkiem jednego z najbardziej interesujących produktów turystycznych regionu. I tylko o tym jest ten tekst.
2 Ooo kolejny "Szczekacz"
Żeby dochodzić swoich racji nie trzeba obrażać innych.
3. wtyka nos w Białowieżę żyjąc sobie gdzieś tam w Toruniu
Białowieża to nie tylko miejscowy folwark. Obchodzi mnie jej los w nie mniejszym stopniu niż ludzi którzy żyją tu na co dzień.
> pewnie nawet podpisał petycję w poszerzenie Parku
Dzięki za przypomnienie! Muszę się dowiedzieć jakie racje stoją po każdej ze stron. Na razie jeszcze w tej sprawie się nie wypowiadam.
Podsumowanie: zabiegam o wypowiedzi dotyczące ścieżki ekologicznej "Żebra Żubra".
Sorry, ale szlak 'Żebra Żubra' Oficjalnie jest zamnięty więc w czym problem? Wchodzisz na własną odpowiedzialnosć, tak jak na 'Carską tropinę' na Hwoźnej. Nie zaczyna się on za Pogorzelcami, tylko tuż za Białowieżą, bo jest bliżej a nie dalej tej większej objętościowo wioski. Warto żale nieść do zarządcy szlaku czyli... Nadleśnictwa Białowieża, a nie spamujesz ludziom na skorzynki.
> szlak 'Żebra Żubra' Oficjalnie jest zamnięty więc w czym problem?
W tym właśnie jest problem! ...że zamknięto szlak zamiast go wyremontować na co zasługuje. Ten pożałowania godny stan szlaku nie powstał nagle w wyniku kataklizmu tylko wobec braku bieżącej troski o niego.
> Wchodzisz na własną odpowiedzialnosć, tak jak na 'Carską tropinę' na Hwoźnej.
O-o-o-o! O tym szlaku nie wiedziałem! Dziękuję za informację o nim. Gdy będę następnym razem w okolicach na pewno tam zajrzę!
Jeżeli jednak i ta ścieżka przyrodnicza jest zdewastowana to kolejny znak, że warto było zająć się tematem "Żeber Żubra". Oznacza to, że działa system przyzwalający na degradację. A być może jest to element planowego eliminowania wartościowego ruchu turystycznego z Puszczy. Jeśli sprawa miałaby tak wyglądać, to należy jeszcze głośniej bić na trwogę!
> Warto żale nieść do zarządcy szlaku czyli... Nadleśnictwa Białowieża
Nadleśnictwo Białowieża jest "aż" i "tylko" zarządcą dobra jakim jest wspominana ścieżka przyrodnicza wraz z terenem przylegającym. A sama ona należy do znacznie szerszego grona osób niż tylko te które urzędowo związane są z tematem.
Nie dopuszczam myśli, że wyraża Pan zgodę na dewastację o której mowa, że obojętny jest Panu los terenu na którym mieszka.
Dlatego też nie podzielam Pańskiego poglądu o spamie. Niemniej jednak jeśli czuje się Pan urażony przesłanym mu zaproszeniem (do zapoznania się z tematem) proszę przyjąć moje przeprosiny.
Na remont są potrzebne środki, a jak już są, to trzeba wyłonić wykonawcę w drodze ustawy o zamówieniach publicznych. A to zajmuje czas.
> Na remont są potrzebne środki, a jak już są, to trzeba wyłonić wykonawcę w drodze ustawy o zamówieniach publicznych. A to zajmuje czas.
O środkach proszę ze mną nie mówić, wobec rzeki pieniędzy unijnych i krajowych która w ramach programów ekologicznych przepływa przez Podlasie... .
Konieczność zorganizowania czasożernych procedur biurokratycznych jest dla mnie też zrozumiała. I to jest bariera.
Tu chodzi o coś innego. Nawet jeśli rzutem na taśmę zrobi się generalny remont ścieżki, to późniejszy brak b i e ż ą c e j konserwacji obiektu w chwilę po remoncie znowu doprowadzi "Żebra Żubra" do stanu przedzawałowego.
Dzień dobry
W nawiązaniu do Pana interwencji wyjaśniam:
Szlak "Żebra Żubra" to historyczna ścieżka edukacyjna powstała w 1978 roku. Poza urokliwym przebiegiem w terenie oraz wartością edukacyjną, cieszyła się popularnością wśród turystów także ze względu na przyjemną do poruszania się konstrukcję w postaci drewnianej kładki umożliwiającej bezpieczne poruszanie się nawet w najbardziej podmokłych i niedostępnych fragmentach lasu. Od tego czasu drewniana nawierzchnia kładki przeszła kilka poważnych remontów i napraw. Również we współpracy z innymi podmiotami takimi jak WWF.
Z uwagi na fakt, że drewniana kładka ulegała ciągłemu butwieniu i kolejne elementy kładki wymagały wymiany, a poruszanie się po kładce stało się niebezpieczne, w 2010 roku Nadleśnictwo zamieściło informację o utrudnieniach w poruszaniu się po kładce. W połowie 2011 roku podtopione
części kładki i stan techniczny elementów drewnianych sprawiły, że ze względów bezpieczeństwa musieliśmy zamknąć szlak. Ścieżka przebiega przez tereny podmokłe (OlJ i Lw) i wymaga nowych pomostów na palach wbitych w
ziemię pod poziomem wody. Nie ma możliwości doraźnych napraw.
Szacowany koszt całej modernizacji to w przybliżeniu 500 000 zł., dlatego Nadleśnictwo Białowieża podejmuje kroki zmierzające do uzyskania środków finansowych na wykonanie takiego remontu. Jedną z prób było wspólne z Gminą Białowieża złożenie wniosku "Odnowienie istniejących szlaków turystycznych na terenie gminy tj. "Żebra Żubra" oraz ścieżka "Krajobrazy Puszczy" do Ministerstwa Rozwoju Regionalnego do rezerwy celowej. Niestety środków na ten projekt w ubiegłym roku - nie przyznano.
W dniu 23 kwietnia 2012 Polskie Towarzystwo Ochrony Ptaków w porozumieniu i przy ścisłej współpracy z Nadleśnictwem Białowieża złożyło wniosek w konkursie organizowanym przez Centrum Koordynacji Projektów
Środowiskowych "Budowa lub modernizacja małej infrastruktury służącej zabezpieczeniu obszarów chronionych przed nadmierną i niekontrolowaną presją
turystów". Tym samym rozpoczęto starania o sfinansowanie remontu ścieżki "Żebra Żubra" obejmującego wymianę całości drewnianej kładki, tablic edukacyjnych oraz znajdującej się przy ścieżce wiaty.
Do czasu remontu kładki ze względów bezpieczeństwa - musi być ona zamknięta dla turystów.
Pozdrawiam
Nadleśniczy Nadleśnictwa Białowieża
mgr inż. Wojciech Niedzielski
Dziękuję za staranne przybliżenie tematu.
W przypadku wyremontowania Ścieżki można na mnie liczyć w sprawie zamieszczenia materiałów promocyjnych związanych z tym wydarzeniem.
Przesłaną mi informację zamieszczam w komentarzach
do artykułu tym samym kończąc temat.
Z poważaniem
Obserwator Toruński
www.obserwatortorunski.pl
Prześlij komentarz