Po ostatnich męczących przemyśleniach czas na przerwę.
Na kawę to czas!
Koślawo to jakoś wyszło... .
Aleć czy zawsze muszę być perfekcyjny!?
Muszę.
...ale nie dzisiaj!
Dzisiaj jest przerwa.
Na kawę.
... i spacer!
A choćby tylko po osiedlu.
poniedziałek, 14 listopada 2011
Przerwa na kawę (731)
Autor: Obserwator Toruński o 05:45 0 komentarze
Etykiety: kawa, młynek, przerwa na kawę
Subskrybuj:
Posty (Atom)