Zanim dotarłem do małego domku na skraju sporego parku już było ciemno. Na jasnym tle okna wyraźnie widać było postać dziecka z noskiem rozpłaszczonym na szybie. - Na nasz widok podskoczyła. No to zrobiłem pajacyka, a ona powtórzyła... .
- Dalej już było tak.
Wujku, wujku!
Wujek opowie mi bajkę! Taaaaaaaak?!
- A sio! Nie mam czasu!
...ale ja tak ładnie proszę!
Bardzo obiecuję, że będę grzeczna!
I będę słuchać uważnie!
Na przykład tak:
poniedziałek, 17 stycznia 2011
Dziecko (465)
Autor: Obserwator Toruński o 05:23 0 komentarze
Etykiety: dziecko
Subskrybuj:
Posty (Atom)