Panie!
Co uny pod tym naszym Kopernikiem wyprawiajo.
Będzie z pare dni temu jak dżezy jakieś na łorgankach grali.
I to jak!
A najbardziej to taki jeden kudłaty co imprezie błogosławił.
On to panie głos taki dudniący jak organy ma!
Tylko w "Apatorze" na P-20 tak maszyny dudnieli.
...ale sympatyczny z niego Gość.
Sławek Wierzcholski.
(...)
"Harmonica Bridge": to jest prawdziwy most pomiędzy Bydgoszczą i Toruniem!
niedziela, 11 września 2011
Dżezy byli (667)
Autor: Obserwator Toruński o 05:18
Etykiety: Harmonica Bridge, S. Wierzcholski
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz