Bydgoszcz; miasto takie samo jak Toruń, Boston, Chełmża czy Warszawa. Wszędzie tam żyją ludzie ze swoimi problemami i pasjami. W niektórych miejscach miasto jest ładniejsze, natomiast w innych ciekawsze. Nic więc dziwnego, że B. mnie ciekawi i ciągle nie dosyć mam praktycznej wiedzy o niej.
- Praktycznej wiedzy o jej ładniejszej części mi potrzeba.
Mając możliwość szybkiego odwiedzania co raz to zauważam podobieństwa i różnice. Ze zdziwieniem też ciągle przyjmuję fakt, jak mało to miasto znam. A w końcu mieszkam nie tylko w niedalekim mieście, ale i tu byłem w wojsku, tu się uczyłem i tu mam rodzinę i znajomych... .
W porównaniu do B. mniejszy Toruń to najprawdziwsza prowincja ze wszystkim tego ładnymi konsekwencjami. Miasto na tyle małe, że jak mi się zechce to z łatwością obejdę je na piechotę. A z drugiej strony jest na tyle duże i ładne, abym miał się gdzie w jakie miejsce wybrać... .
No tak, ale ile razy można fotografować panoramę!? No można dużo razy! Można ją rano i przed wieczorem portretować, wiosną i zimą, w deszczu i we mgle... .
- Tylko, że nie samą panoramą człowiek żyje!
Czasem trzeba też dla odmiany zrobić wypad do Sąsiadów. Zobaczyć co tam ciekawego widać, słychać i czuć. W końcu: też jestem z miasta!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz