Jak to nie wiem?! Zapomniałem, to było dawno, nie wiem kiedy będzie... . To, że wiatr w oczy piachem teraz... . To przecież nic! Sinusoidę ma się stale. Raz całkiem wysoko a raz trochę niżej. No i stąd trochę tego błota Pośniegowego oczywiście. Nie-nie my som nieskazitelni... . Na pewno?! Koniec roku się zbliża: rachunki czas zacząć!
- Tylko proszę się nie bić za mocno w piersi me. Wątłe one są i mogą nie zdzierżyć. Wystarczy, że je sobie sam obtłukuję. Starannie.