To był Dom Rodzinny, gniazdo , ostoja i opoka.
Należał do Kogoś.
Kiedyś pełen był czułości, marzeń i być może nawet szczęścia... .
Dzisiaj służy jako podręczny skład materiałów do budowy czegoś, ewentualnie do rozważań nad przemijaniem.
piątek, 30 lipca 2010
Mały biały domek (296)
Autor: Obserwator Toruński o 21:43 0 komentarze
Etykiety: ruina
Subskrybuj:
Posty (Atom)