Pewien szansonista starczym głosem zaśpiewywał: "Co nam zostało z tych lat (...)."
Melodia do dziś dźwięczy w uszach.
- Przynajmniej niektórym.
Kto za 10 lat będzie pamiętał jakieś tam obrazki, jakichś tam stawów... .
Na pewno jeden.
PS. Pocieszanie przyjmuję dopiero w sobotę.
Wieczorem.
czwartek, 22 lipca 2010
Marzenie (288)
Autor: Obserwator Toruński o 05:44 0 komentarze
Subskrybuj:
Posty (Atom)