poniedziałek, 21 czerwca 2010

Moralność pani D. (258)

Zupełnie niedawno przeczytałem bulwersujący artykuł w "Nowościach" o tym jak zaniedbana (w sensie brudna) jest Starówka. I dzięki interwencji "Nowości" w jakimś niebywałym tempie, bo już po godzinie (sic!) śmieci wokół "Smoka" zniknęły... .

- A co się dzieje przy "Naszych Stawach" gdzie - póki co - nie bywają jeszcze zagraniczni turyści?!



...być może kiedyś - jak dobrze pójdzie, a my ładnie poprosimy - to zostaną posprzątane.

Domaganie się ode mnie pełnej dokumentacji skandalicznego zaśmiecenia terenu nie powiedzie się. Odpowiedzialnych ludzi to nie ruszy, którzy i beze mnie doskonale wiedzą o brudzie, braku koszy i ogólnym zaniedbaniu terenu... .


Poniższe zdjęcie jest na odtrutkę.



Co trzeba zrobić, aby teren "Naszych Stawów" wraz z terenem przylegającym został uznany, za unikalny obszar podlegający szczególnej dbałości i trosce?

Podziel się