Lubię tu bywać.
To miasto ma swój klimat i charakter.
A bywam tu co roku.
I zawsze w ten sam sposób.
Siostra furtianka -
zwykle miła - tym razem miała jakieś niezrozumiałe dla mnie racje,
była czegoś zagniewana i nie wpuściła mnie.
Powtarzając sobie za klasykiem:
"Taka widać wola nieba. Z nią się zawsze zgadzać trzeba!"Wyrok przyjąłem w pokorze, obiecując sobie solennie:
wrócę, wrócę tu za rok.
...albo nawet prędzej!