piątek, 31 grudnia 2010
czwartek, 30 grudnia 2010
Nie moja sroka (447)
Autor: Obserwator Toruński o 05:35 0 komentarze
Etykiety: ptaki
środa, 29 grudnia 2010
Dzięcioł (446)
PS. No przecież widać, że wsiąkłem w te ptaszki!
Autor: Obserwator Toruński o 05:52 0 komentarze
Etykiety: dzięcioł
wtorek, 28 grudnia 2010
Moja druga sójka (445)
- Minus 15 było... .
Autor: Obserwator Toruński o 05:00 2 komentarze
Etykiety: sójka
poniedziałek, 27 grudnia 2010
niedziela, 26 grudnia 2010
sobota, 25 grudnia 2010
Wybieram się (442)
Autor: Obserwator Toruński o 14:09 0 komentarze
piątek, 24 grudnia 2010
czwartek, 23 grudnia 2010
Sztuka współczesna (440)
Autor: Obserwator Toruński o 05:14 0 komentarze
Etykiety: CSW Toruń
środa, 22 grudnia 2010
Przeszłość (439)
Piąte czy szóste wcielenie temu byłem nauczycielem. W tej właśnie szkole. Cieszyła mnie ta praca i była całym moim życiem. Teraz kiedy obok niej przechodzę jest mi dziwnie. To chyba chodzi o te kraty na całym parterze. "Za moich czasów" ich tam nie było. Kusi mnie czasami, aby pamiętając dźwięki szkolnej przerwy i dzwonka wejść tam raz jeszcze. Może nawet zasiąść za stołem i popatrzeć na tak samo jak dawniej młode twarze... .
Znana dziennikarka na moskiewskim deptaku zapytała stareńkiego Opowiadacza Dowcipów: "Kiedy było lepiej? Za Stalina czy teraz, za demokracji?". Starszy pan bez wahania odpowiedział" Oczywiście, że za Stalina! A dlaczego?! Jak to dlaczego? Dziewczyny były młodsze.
Autor: Obserwator Toruński o 05:53 0 komentarze
Etykiety: szkoła
wtorek, 21 grudnia 2010
Zima trzyma! (438)
Rozgościła się nawet.
Wygląda że na dobre.
- I na złe też.
Do Chełmży i z powrotem jechałem godzinę dwadzieścia pięć.
Zamiast czterdziestu.
Autor: Obserwator Toruński o 05:00 0 komentarze
Etykiety: zima
poniedziałek, 20 grudnia 2010
niedziela, 19 grudnia 2010
Za sobą (436)
To po co je dopiero teraz pokazuję?!
Ot, po prostu nie nadążam za rzeczywistością.
- Pozdrawiam tych co nadążają.
Autor: Obserwator Toruński o 05:48 0 komentarze
Etykiety: jesień
sobota, 18 grudnia 2010
Przyjaźń (435)
A zaspałem. Jak rzadko kiedy, ale akurat dzisiaj mi się to przydarzyło. Niczym grypa, gradobicie czy inna powódź... .
- W związku z tym jak mam skorzystać z kolejnego zaproszenia?!
Autor: Obserwator Toruński o 05:42 0 komentarze
Etykiety: morsy
piątek, 17 grudnia 2010
Latem (434)
...bo było!
...ale teraz to coś innego.
DUŻE COŚ.
Autor: Obserwator Toruński o 05:15 0 komentarze
czwartek, 16 grudnia 2010
środa, 15 grudnia 2010
Podobno (432)
A u mnie to... jak widać!
Zapraszam.
Po to latem szwendałem się po różnych zakamarkach przyrody, aby teraz móc przetrwać. W zieleni, spokoju i ciepełku.
Autor: Obserwator Toruński o 05:05 0 komentarze
wtorek, 14 grudnia 2010
Dawniej (431)
....nie to co teraz: pod psem ;-)
PS. Dawniej to znaczy późnym latem w Inowrocławiu... .
No dobra: jesienią.
Autor: Obserwator Toruński o 05:48 0 komentarze
Etykiety: Inowrocław
niedziela, 12 grudnia 2010
Zamożność (429)
Autor: Obserwator Toruński o 06:17 0 komentarze
Etykiety: bank
sobota, 11 grudnia 2010
piątek, 10 grudnia 2010
czwartek, 9 grudnia 2010
Starszy Pan (426)
Zachwycił mnie ten Starszy Pan! Z godnością kroczył leśną drogą nieco zdziwiony tą biegnącą czerwoną chmarą, która całymi stadami go mijała. A on nie zrażony swoją niestosownością - na środku drogi, wyposażony we własne cele - spokojnie zmierzał w sobie znanym kierunku wiedząc, że młodość musi się wyszumieć. MUSI.
Autor: Obserwator Toruński o 05:46 0 komentarze
Etykiety: bieg
środa, 8 grudnia 2010
Bieg (425)
Niełaskawy los nie pozwolił mi na zobaczenie finału.
...ale to co się działo na trasie też ciekawe było.
Autor: Obserwator Toruński o 05:40 0 komentarze
Etykiety: bieg
wtorek, 7 grudnia 2010
Święty Mikołaj (424)
Uczczono je godnie półmaratonem biegowym.
Oni byli wszędzie.
Naliczono ich około 1500!
Trzeba było widzieć ten nieprzebrany tłum!
Jeden z nich poraził mnie swoim widokiem.
I nie będę pokazywał palcem który to.
- To wydarzenie na długo jeszcze pozostanie w mej pamięci.
Autor: Obserwator Toruński o 05:29 0 komentarze
Etykiety: bieg
poniedziałek, 6 grudnia 2010
niedziela, 5 grudnia 2010
sobota, 4 grudnia 2010
Jak to? (421)
- Tylko proszę się nie bić za mocno w piersi me. Wątłe one są i mogą nie zdzierżyć. Wystarczy, że je sobie sam obtłukuję. Starannie.
Autor: Obserwator Toruński o 05:43 0 komentarze
Etykiety: lato będzie
piątek, 3 grudnia 2010
Na przekór (420)
Śniegiem i przenikliwym wiatrem.
A ja w nią klasyką.
Jesienną.
I cóż teraz wasze piękne oczy widzą?!
Autor: Obserwator Toruński o 05:34 0 komentarze
Etykiety: daniel
czwartek, 2 grudnia 2010
Brama Przewoźna (419)
- przypominać rodzinne miasto
- pokazywać cudzoziemcom osobliwości grodu
- wywoływać przemożną chęć powrotu
bo co go tu w naszym grajdole może czekać?!
...ani to zarobi, ani tu kariery nie zrobi.
Sukcesów na obczyźnie więc życzę moc!
Autor: Obserwator Toruński o 05:42 2 komentarze
Etykiety: Brama Mostowa
środa, 1 grudnia 2010
Kolejna laska (418)
Co z tego wynika dla zwykłych śmiertelników (A są niezwykli?! Są) gdy bogowie takimi przedmiotami magicznymi rzucają? Jak na ironię (dzisiaj) pokazywanie takiego obrazu zakrawa na niepoprawność polityczną. W związku powyższym (jako żem człek do zgody dążący) i coby nie rozjątrzać rękę wyciągam. Z listkiem. A nawet dwoma.
Na zakończenie pytanie - ze zrozumiałych względów - skierowane tylko do lokalsów: Skąd wytrzasnąłem laskę tą?! Nie licząc na odpowiedź (bo komu by się tam chciało z domu w taką psią pogodę wychodzić!) pozostaję z szacunkiem.
Autor: Obserwator Toruński o 05:55 0 komentarze
Etykiety: autocenzura
wtorek, 30 listopada 2010
Bożek czegoś (417)
Oto bożek czegoś. Dedukując (z przysłowiem w tle) pewnie jest to bożek handlu. Pewnikiem jakiś Hermes czy inny Merkury sądząc po skrzydełkach na kapeluszu. Handel musiał być zamorski bo onże kotwicę u boku swego ma. Ale co owa postać w ręku trzyma?! Kerykejon. Istnieje też druga bardziej popularna nazwa tego przedmiotu do uśmierzania sporów, ale nie chce mi się jej podawać. - Może jutro?! Może w końcu ktoś jutro rzuci tą laskę między? - Naprawdę potrzebuję spokoju.
Autor: Obserwator Toruński o 05:29 0 komentarze
Etykiety: pieniądze
poniedziałek, 29 listopada 2010
Miasto aniołów (416)
- Ostatnio jednak widzę ich tylko na fasadach.
Autor: Obserwator Toruński o 05:24 0 komentarze
Etykiety: anioł
niedziela, 28 listopada 2010
Most kolejowy (415)
Dla tych co nie wiedzą: ona budowla ma 997 m i nosi imię Ernesta Malinowskiego.
Tego od kolei transandyjskiej.
Autor: Obserwator Toruński o 05:07 0 komentarze
Etykiety: most kolejowy
sobota, 27 listopada 2010
Wyjątkowy dzień (414)
Witajcie - o Przyjaciele - w dniu w którym spełniło się moje marzenie!
Oto wreszcie nadszedł On, tak długo wyczekiwany.
Dzień w którym spełniło się!
- PRZYBYŁEM DO BARCELONY.
Przepraszam, czy coś nie tak?!
No przecież mi się spełniło, mam w końcu tę swoją Barcelonę.
A że ona nieco inna od tej wymarzonej... .
- No cóż, nie można mieć wszystkiego.
I od zaraz.
Autor: Obserwator Toruński o 05:06 5 komentarze
Etykiety: Barcelona
piątek, 26 listopada 2010
Odezwa (413)
Czy ktoś Wam powiedział,
że u Was miejscami ładnie jest też?!
...bo jest.
Autor: Obserwator Toruński o 05:40 0 komentarze
Etykiety: "Na Skarpie"
czwartek, 25 listopada 2010
Barcelona (412)
No i teraz ta Barcelona mi się po nocach regularnie śni. Ostatecznie kiedy to ma mi się śnić? W dzień?! W dzień to proszę Szanownych Obserwatorów to jestem wydajny w inny sposób! Ściśle kontrolowany.
Co innego to po nocach. Odrywam się od ziemi i bywam wtedy w najróżniejszych miejscach. Także na cmentarzu.
- A dokładnie to na cmentarzu zapomnianych książek.
Proszę się nie martwić: jeszcze jestem ciągle na jawie! Tu i teraz.
Autor: Obserwator Toruński o 05:26 2 komentarze
Etykiety: Barcelona
środa, 24 listopada 2010
Nie tylko oni! (411)
...bo oto widzimy jak ktoś na własne życzenie sam się zamknął w więzieniu.
I demonstruje to wszem i wobec. Zaprasza nawet wiadome osoby tym widokiem!
Oto - mówi nam ten obrazek - rezygnujcie złodzieje wszelkie maści. W naszym gniazdku mamy rzeczy cenne które skutecznie (?!) przed wami - o niecni ludzie - chronimy. Kratą (kratką!) więc się do was - o niegodziwcy oddzielamy! Zostawcie nas w spokoju więc. - Myślę, że wątpię czy zostawią!
Inne objawy syndromu więźnia? Pilot w garści, trzecia łyżeczka cukru, nie warto iść na koncert. ...ale jutro zrobię sobie porządek na tej zabałaganionej półce! I na dodatek odrobię zadania z Photoshop'a. - Tak dobrze mi będzie, że aż strach.
* * *
Odwiedziny przyjaciół nawet jeśli są po cichu (Po wielkiemu cichu!) cieszą mnie bardziej niż najbardziej gromkie wpisy. Twoja wizyta sprawiła mi przyjemność. Dziękuję.
Autor: Obserwator Toruński o 05:01 0 komentarze
Etykiety: "Na Skarpie"
wtorek, 23 listopada 2010
Obiecałem (410)
I byłem! ...co chyba widać?
(...)
Szczecin, Szczecin?! No nie znam (jeszcze nie znam!) nikogo ze Szczecina.
- A powinienem! Czy ktoś mi pomoże?!
Autor: Obserwator Toruński o 05:59 0 komentarze
Etykiety: "Na Skarpie"
poniedziałek, 22 listopada 2010
niedziela, 21 listopada 2010
sobota, 20 listopada 2010
Pełnia (407)
Nieprzespane noce więc.
Jednak nawet o północy nie pokrywam się sierścią.
- Sprawdziłem.
Spokojnych snów!
* * *
A po nocy przychodzi dzień
a po burzy spokój... .
Nagle ptaki budzą mnie
Tłukąc się do okien
Trzeba w drogę w drogę iść
W życie się zanurzyć... .
- I tak dalej.
PS. Gdyby kogoś to ciekawiło to nie spaceruję nocami.
- Sprawdzono.
Autor: Obserwator Toruński o 05:00 0 komentarze
Etykiety: księżyc