Strony

sobota, 25 września 2010

"Narzeczona Kopernika" (351)


Niczego nie insynuuję, pamięci Wielkiego Syna naszego miasta nie kalam ino... . 
Tylko informuję, że skądś się musiała wziąć nazwa tego lokalu!
A onże właśnie się tak nazywa: "Narzeczona Kopernika".
...ale o pikantnych szczegółach będzie innym razem!

5 komentarzy:

  1. mocno mi sie wydaje, ze ze Kopernik byl kanonikiem i mu za przeproszeniem nie wypadalo miec narzeczonej

    OdpowiedzUsuń
  2. Kopernik był kanonikiem, ale nie miał świeceń kapłańskich. W tym znaczeniu był osoba świecką.

    Jednakże piastowana godność zbliżała go do stanu kapłańskiego i stąd jego zażyłość z Anną Schilling (mężatka, mężatka!) uznawana była za niestosowną.

    Po wymuszonym rozstaniu z Anną Kopernik wkrótce umarł i w tym zasadza się romantyczność tego związku.

    OdpowiedzUsuń
  3. Obserwatorze, a dyć my tu plotkujemy!
    -)

    OdpowiedzUsuń
  4. > a dyć my tu plotkujemy!
    Łoj mata racje kumo! ...aleć to wszistko bez te pogode! Za oknem zimny wiatr hula a tu w maglu cieplu-u-utko.

    OdpowiedzUsuń
  5. I jeszcze chciałem dodać, że pamiętam te rozhowory! I nich właśnie jest mi żal bardzo oraz brak. - ...bo nie ma już ludzi ceniących żart lekki i ulotną wagę słowa! - Spotkania w realu przynoszą rozczarowanie i nie są potrzebne. - Zapraszam więc na wirtualne truskawki w Milanówku.
    - Wszak wiosna idzie!

    OdpowiedzUsuń