wtorek, 20 kwietnia 2010

Nadal (196)



Mimo iż parę dni temu wyjechałem stamtąd nadal tam jestem.
Ciągle w uszach mam ciszę, pluski i inne takie tam naturalne odblaski.
Na drzewach, trawie, wodzie.



Nie ma ludzi, zgiełku i samochodów.
Namioty i turyści dopiero mają być.



Proszę mi nie przeszkadzać: przeżywam ciszę!

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

zazdrosc bierze

Obserwator Toruński pisze...

Każdy może!
Wystarczy tylko szybciej wstać od innych. Po cichutku zapuścić (bo na rower za zimno!) i wymknąć się chyłkiem.
A potem już wolniutko, bo nic nie muszę, a potem wysiadam kiedy chcę, a potem wystarczy tylko rozglądać się... .
- Może być tak powtórzyć ten eksperyment w Toruniu?! ...a może by i gdzie indziej, kto inny też?!
Słowa m a j ą moc: jeśli coś się mogło zdarzyć tu to dlaczego nie i tam? Jeśli zdarzyło się kiedyś to dlaczego nie jutro?
TAK MAM BYĆ.
- No właśnie!

Anonimowy pisze...

przyjemnie jest czytac o procesie powstawania dziela, to niemal "uczestniczyc"...

Obserwator Toruński pisze...

Cicho! ...bo się wyda!

Podziel się