Ten szybki powrót do rzeczywistości zaowocował nadzwyczaj bogatą herbatką, w której znaleźli się także moi przyjaciele; cynamon, kardamon i imbir!
poniedziałek, 25 stycznia 2010
Powrót (118)
Autor: Obserwator Toruński o 05:51
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
a byly takie czasy, ze do herbaty ulung dodawalo sie plaster cytryny i dwie lyzeczki cukru...
ale to byl srodkowy Gierek a nie pozny Kaczynski
> to był środkowy Gierek a nie późny Kaczyński
:-) A tom się uśmiał! Serdecznie. Za co dziękuję.
Prześlij komentarz