pociez sie Obserwatorze ze masz co najmniej jednego wiernego czytelnika za wielka woda a nawet bardzo wielka woda bo u nas wszystko stoi na glowie - teraz mamy srodek lata a ja z przyjemnoscia ogladam twoje zimowe fotografie i czytam zziebniete komentarze - pozdrawiam goraco
Australia... . Kraj upstrzony kangurami i bezkresnymi równinami. Miejsce stałego pobytu kakadu zżerającego stadami polskie słoneczniki. Także kraj w którym żyją ludzie mi nad wyraz życzliwi. - Mimo że (...) jestem, bo się dawno nie odzywałem! - Obiecuję to naprawić. Solennie.
ha, Obserwatorze! a to ponoć kobiety są mistrzyniami w tego typu psychologicznych sztuczkach;)
OdpowiedzUsuńwszystkiego pocieszającego;)
Dziękując za pocieszenie na pocieszenie mam fakt, że panowie widząc swe psychologiczne braki nadrabiają je techniką.
OdpowiedzUsuńpociez sie Obserwatorze ze masz co najmniej jednego wiernego czytelnika za wielka woda
OdpowiedzUsuńa nawet bardzo wielka woda bo u nas wszystko stoi na glowie - teraz mamy srodek lata a ja z przyjemnoscia ogladam twoje zimowe fotografie i czytam zziebniete komentarze - pozdrawiam goraco
mialo byc pociesz - ale s mi sie nie wstuknelo - uparte jakies czy co?
OdpowiedzUsuńAustralia... . Kraj upstrzony kangurami i bezkresnymi równinami. Miejsce stałego pobytu kakadu zżerającego stadami polskie słoneczniki. Także kraj w którym żyją ludzie mi nad wyraz życzliwi. - Mimo że (...) jestem, bo się dawno nie odzywałem! - Obiecuję to naprawić. Solennie.
OdpowiedzUsuń