Hej wy mieszkańcy bloków! Posiadacze kaloryferów i niskich sufitów obudźcie się! Oto przed Wami inny świat o istnieniu którego nie macie nawet żywego pojęcia.
To świat kaflowych pieców - kwadratowych i trójkątnych - (póki co dla mnie niedostępny), kraina białych stiuków sufitowych (a może i naściennych?!), heimat dębowych boazerii i ciemnych bufetów tak ciężkich, że choćbyś nie wiem jak się wytężał... .
A kryształowe lustra zaglądające w głąb minionego czasu? ...a obrazy w ciężkich złoconych ramach? I te prawdziwe firany i półmrok wysokich okien zaciągniętych storami... .
Już sama nazwa tej ulicy każe spodziewać się na niej czegoś wyjątkowego! I tak jest w istocie. Ulica ta jak u pana Hitchcocka zaczyna sie niezwykłym i niebywałym numerem Pierwszym!
- O nim dziś właśnie rzecz pójdzie!
Nieśmiałość jednak mnie ogarnia, bo alboż to Fidiaszem słowa czy też innym posiadaczem pędzla Mony Lizy jestem abym mógł podołać tak ambitnemu zadaniu jak pokazanie tego Miejsca?! ...a choćby tylko w paru zewnętrznych obrazkach! Nic dziwnego, że długo-długo zwlekałem z zabraniem się do.
Myślę, że czuję iż nadal nie jestem gotowy aby w pełni oddać urodę Domu... . Tego, który (kalkulując miary) śmiało może fasadą konkurować z takim Dworem Artusa, na ten dobry przykład!
Póki co więc chociaż parę obrazków sygnalizujących zaledwie o co się rozchodzi... .
cccc
Pamiętacie co jest za tymi drzwiami?! Jakie tam musiały odbywać się bale! Jakież to wieczorki tańcujące poprzedzone uroczystem gości witaniem. Po obu stronach schodów, co to wcześniej pokazywano... .
cc
Projektantem tego domu był Juliusz Rulfs, a właściciel nazywał się Robert Tielka. To jego inicjały widoczne są na drzwiach i nie tylko. R.T. ponoć miał kiedyś warsztat ślusarski, z czasem rozrośnięty do małej fabryczki elementów kutych. Tylko tyle o nich wiadomo.
Wie ktoś więcej coś?! Jakieś bliższe wiadomości na temat, chociaż niekoniecznie od frontu?
Gdyby co to wiadomo gdzie mnie szukać... . Dam się zaprosić :-)
sobota, 3 listopada 2007
Piernikarska 1 (26)
Autor: Obserwator Toruński o 10:37 0 komentarze
Etykiety: Piernikarska 1, stiuki
Subskrybuj:
Posty (Atom)