A pan tu do kogo?
No tego chciałbym... .
To do hotelu proszę! Tylko szalik poprawić, bo pierwszy śnieg już.
Ale co to za śnieg?! Dawniej to dopiero śniegi bywali!
...a jak głodny to niech do restauracji idzie. Dobra.
c
(...) A pan tu do kogo?
Chciałbym popatrzeć!
A proszę, proszę! ...jest na co. Ino, żeby się panu potem koszmary nie śnili!
c
(...) A pan tu do kogo?
Ja w sprawie... .
I czego on się wstydzi? Niech od razu gada, że w sprawie artu. O, popatrz pan - tam za rogiem! Jedne so za graffiti a inne przeciwko taszyzmowi. Skaranie z nimi! Dobrze, że chociaż mi na schodach drippingu nie uprawiajo.
c
(...) A pan tu do kogo?
W sprawie poręczy proszę pani.
Że co?!
W sprawie poręczy. I balustrady też, jakby można... .
A to proszę, proszę do woli! Tylko na głowe niech uważa. Może się zakręcić!
cc
Schody pan może nawet sobie też. Ja tam panu przeszkadzać nie będę... .
cccc
A w sprawie pieców to proszę na pierwsze piętro.
- Pani Mario! Ten pan idzie do pani w sprawie pieca! ...u mnie już był.
Niech se obejrzy te art-deco na kaflaku. No i szezlong. Koniecznie.
cc
(...) Dziękuję pani za placek! ...był pyszny.
cc
Schodziłem po schodach kiwając głową: "Ludzie som panie do tela pikne co cud!"
niedziela, 11 listopada 2007
Odwiedziny (34)
Autor: Obserwator Toruński o 09:12
Etykiety: art-deco, balustrady, Heban. Metropolis, Kamienica
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
Лестницы! ЛЕСТНИЦЫ! Красотааааа! Прямо оторвать их и на платье пришить - как кружева!:)
Prześlij komentarz